poniedziałek, 29 kwietnia 2013

Bezrobotny przez Facebooka, czyli pracodawcy śledzą serwisy społecznościowe.

Facebook, Twitter, Nasza-klasa, MySpace, Google+,YouTube- to tylko kilka spośród dziesiątek popularnych portali, które Polacy odwiedzają każdego dnia, publikując zdjęcia, zostawiając komentarze czy udostępniając filmy. Aktywność internautów coraz częściej staje się- obok kompetencji- kluczowym elementem w procesie rekrutacji.


Podczas rekrutacji często liczy się
aktywność kandydata
na portalach społecznościowych
Niezależnie od tego, czy Ci się to podoba, czy nie- treści, które zamieszczasz w internecie mogą mieć znaczenie przy poszukiwaniu przez Ciebie pracy. Sieć jest nie tylko zbiorem informacji o pracodawcach, ich oczekiwaniach i wakatach- według danych z portalu pracuj.pl i raportu IPK- to właśnie internet jest najpopularniejszym źródłem pozyskiwania pracowników. 65% spośród badanych pracodawców planując rozmowę kwalifikacyjną korzystało z portali rekrutacyjnych (dane z 2010 r.). Co więcej- rekruterzy potrafią odrzucić kandydata tylko dlatego, że nie podoba im się to, co potencjalni pracownicy zostawili w sieci. Aż 70% pracowników działów HR przyznało się do stosowania takiej praktyki (badania przeprowadzone w 2009 roku przez Cross- Tab Marketing Services). W Stanach Zjednoczonych jest to na tyle popularne, że pracodawcy potrafią wprost zażądać od kandydatów dostępu do ich facebookowego konta. Więcej o tej wątpliwej etycznie metodzie działania możecie przeczytać w interesującym artykule Marty Piątkowskiej, który jest dostępny tutaj.

Warto pamiętać, że poprzez swoją aktywność w internecie zostawiasz pewnego rodzaju wizytówkę. Prezentujesz siebie, swoje zainteresowania, doświadczenia i poczucie humoru, ale także słabości. Może się zdarzyć, że kompromitujące zdjęcie zmniejszy lub nawet przekreśli Twoje szanse na otrzymanie wymarzonej pracy. Najlepiej po prostu zachować rozsądek i dobrze przemyśleć, co i w jakim celu publikujesz. Dobrym rozwiązaniem będzie także zastosowanie odpowiednich ustawień prywatności Twojego profilu- to tylko kilka prostych kroków, a dzięki nim uzyskasz pewność, że nikt niepożądany nie będzie miał możliwości dostępu do zamieszczanych przez Ciebie treści. Możesz też założyć konto na specjalistycznym portalu i tam przedstawić swoje portfolio. Jak to zrobić? Jakie odniesiesz z tego korzyści? Za tydzień bliżej przyjrzymy się jednemu z najpopularniejszych w Polsce serwisów społecznościowych poświęconych rozwojowi kariery i życia zawodowego. Serdecznie zapraszam!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz