Kim
jestem
Mam
24 lata i z wykształcenia jestem psychologiem. Doradca zawodowy,
szkoleniowiec, montażysta, negocjator, 'człowiek od wszystkiego'-
pełniłem każdą z tych funkcji. Przede wszystkim jestem jednak
facetem, który ma dość ciągłego bycia wyzyskiwanym i jałowej
wegetacji pomiędzy kolejnymi miesiącami. Skoro w internecie jest
miejsce na gościa, który bełkocze o wyższości Hoop Coli nad Coca-Colą, tym bardziej powinna znaleźć się przestrzeń na
merytoryczną dyskusję o perspektywach na polskim rynku pracy.
Doświadczenia
z rynkiem pracy
Teoretycznie,
im większa aktywność podczas studiów, tym łatwiej powinno być o
pracę po ich zakończeniu. Okazuje się, że teoria nie zawsze ma
przełożenie na rzeczywistość. Robiłem różne rzeczy- od
wakacyjnej pracy w przetwórni owoców (po przesypywaniu 3 ton wiśni
dziennie nabrałem przekonania, że praca fizyczna nie jest szczytem
moich marzeń i ambicji), przez dorabianie na montażu filmów
weselnych aż do koordynowania programu aktywizacji społecznej i
pracy w departamencie marketingu jednego z najbardziej utytułowanych
polskich klubów sportowych. Działałem w organizacji studenckiej,
decydowałem się na dodatkowe bezpłatne praktyki i wolontariat,
brałem udział w konkursach i masie szkoleń, niektóre nawet sam
prowadziłem. Wszystko to pozwoliło zestawić całkiem sensowne (jak
na 24-latka) CV, ale przede wszystkim dało mi bagaż doświadczeń.
Czasem świetnych, budujących i motywujących do dalszego działania
(koleżeńska atmosfera i pobudzające do twórczego myślenia
środowisko pracy w niektórych organizacjach), czasem mrocznych i
dołujących (niespełniane obietnice, wyzysk i zaległe pieniądze,
których nie mogę się doczekać do dzisiaj w innych firmach). Bagaż
doświadczeń, który daje subiektywny ogląd sytuacji i zmusza do
refleksji. Przede wszystkim każe postawić pytanie: 'Gdzie jest
praca?'
Zainteresowania
Pasjonuję
się marketingiem i public relations, godzinami mogę siedzieć nad
montażem filmów albo przygotowaniami nieszablonowej prezentacji czy
zaskakującego szkolenia. Uwielbiam 'Przystanek Alaska' i kino klasy
B. Nie mam pojęcia o motoryzacji, za to wiem czym różni się kumin
od kminku i potrafię zaskoczyć w kuchni (zwłaszcza moją
dziewczynę). Aktualnie przede wszystkim interesuje mnie to, gdzie
jest praca i jaki pomysł dla młodych ludzi ma państwo.